poniedziałek, 17 listopada 2014

Sesja 17.11.2014

Treści zawarte na tym blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Nie dość że poniedziałek to jeszcze taka słaba wiadomość z samego rana. Japonia powraca nad granicę recesji. Ten kraj od 20 lat zmaga się z pełzającym wzrostem gospodarczym i trwałą deflacją. Ostatnio rząd próbuje wprowadzić działania które stworzą inflację oraz pobudzą gospodarkę do życia. Niestety nie bardzo się to udaje. WIG nie zareagował mocnym spadkiem. Zamortyzował ten szok prezes Europejskiego Banku Centralnego zapowiadając skup obligacji. Co ciekawe że stale go zapowiada ale tego nie robi. Jak długo zapowiedzi będą działać na rynki trudno powiedzieć. Dzisiaj wystarczyło i z głębokich spadków niemiecki DAX wyszedł na plus. My  w Warszawie byliśmy bardziej powściągliwi. Widać że coś boli inwestorów i ta japońska słabość nie będzie im obojętna. Dzisiaj jakoś to przełknęli ale to się odbije na cenach akcji. W dalszym ciągu WIG przebywa w trendzie spadkowym. Myślę że osiągnięcie prognozowanego obszaru spadku jest całkiem realne.

Pozdrawiam
Przemysław Gruszczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz