środa, 10 września 2014

Sesja 10.09.2014

Treści zawarte na tym blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).


Dzisiejsza sesja nic nie wnosi do ogólnego obrazu indeksu WIG. Zaczęła się podobnie jak wczoraj spadkiem na otwarciu a w dalszej części przyszło odrabianie strat. Niewiele było publikacji które mogły zachęcić inwestorów do rozruszania rynkiem. Jedynie co może mieć dla nas znaczenie to Elżbieta Bieńkowska będzie komisarzem UE ds. rynku wewnętrznego i usług, przemysłu, przedsiębiorczości oraz małych i średnich przedsiębiorstw. Poza tym Rosja znowu zamieszała w kotle politycznym ograniczając dostawy gazu. Oczywiście szybko zdementowała tą informację jakoby miała coś z tym wspólnego. Niemniej jednak niektóre kraje odnotowały spadek ciśnienia w rurach. Na tą wiadomość WIG znowu się osłabił ale na końcówce zyskał 0,07 procent. Obecnie czerwona linia trendu wzrostowego nie jest zagrożona. Jeszcze wydaje się być daleko do wygenerowania sygnału sprzedaży. Na razie niedźwiedziom udało się skonsolidować cenę pod szczytami. Wytwarza się chwilowy opór. Jeśli byki go wkrótce nie sforsują to może dojść do głębszej korekty. Spółka Gino Rossi stawia na poprawę rentowności, w ciągu 2-3 lat chce osiągnąć marżę netto na poziomie minimum 5 procent. Podtrzymuje również że po trzecim kwartale możliwe jest podniesienie tegorocznych prognoz. 

Pozdrawiam
Przemysław Gruszczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz