niedziela, 28 września 2014

Wskaźnik zatrudnienia

Treści zawarte na tym blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Dlaczego publikuje wskaźnik zatrudnienia i jak mógłby on się Wam przydać? To  czy macie pracę czy nie jest ważne dla wielu zawodowych inwestorów. Mają oni gruby portfel wypchany pieniędzmi i zastanawiają się w którym momencie zamienić gotówkę na akcje i na odwrót. Analizują oni Waszą sytuację zawodową aby przewidzieć przyszłe ruchy cen na giełdzie. Znając taką zależność macie pewną przewagę nad rynkiem bo z dużym prawdopodobieństwem możecie przewidzieć jak zachowają się papiery wartościowe firm notowanych na giełdzie. Wystarczy teraz podczepić się pod to co robią duzi inwestorzy aby zyskać na rosnących kursach. W takim okresie ryzyko straty jest najniższe. Jak to działa? W grę wchodzi psychologia człowieka. Skoro mam pracę i wiem że nic złego nie dzieje się w moim miejscu zatrudnienia to znaczy nie szykują się jakieś zwolnienia zaczynam więcej kupować towarów i usług. Nakręca się przez to spirala zależności. Jeśli ludzie więcej chcą wydawać to firmy muszą inwestować aby zaspokoić te rosnące zapotrzebowanie. Dzięki temu wyższa produkcja przełoży się na powiększenie skali sprzedaży a to wpłynie na zysk. Jest istotna zleżność pomiędzy zyskiem a wzrostem lub spadkiem ceny akcji. Z drugiej strony obawy o utratę pacy lub nie posiadanie jej wcale powoduje zaciskanie pasa. Mniej pieniędzy trafia do firm i zyski spadają co za tym idzie akcje również. Rynek pracy jest jednym z kluczowych filarów w każdej gospodarce. Swoje dane na ten temat publikują Stany Zjednoczone w czwartek. Dlatego o nich piszę abyście mieli świadomość jakie tendencje panują w najważniejszej gospodarce świata. Warto je znać bo ona ma wpływ na wszystkie giełdy w tym również tą warszawską. Mojego autorstwa wskaźnik zatrudnienia przestawia sytuacje pracowników i pracodawców w Polsce. Na dzień dzisiejszy pokazuje on że czujecie się bezpieczni nie przewidujecie żadnych zagrożeń. Konsumpcja nie jest zagrożona i planujecie kolejne zakupy. Chociaż indeks WIG wszedł w fazę trendu spadkowego i  może być dalsza wyprzedaż to Wy pokazujecie że to na razie tylko tendencja chwilowa. 

Pozdrawiam
Przemysław Gruszczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz