czwartek, 25 września 2014

Sesja 25.09.2014


Treści zawarte na tym blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Nie no nie mówcie że byki (kupujący) się nie starały. Trzeba im oddać sprawiedliwość że dzielnie dzisiaj walczyły o utrzymanie się w pobliżu szczytów. Już na otwarciu zyskały pole i jeszcze później całkiem dobrze sobie radziły. Niestety przyszła godzina 15:30 i otwarcie giełd w USA. W sumie dość spokojne na początku było ale to nie trwało długo. Przyszła spora wyprzedaż i dało to argumenty niedźwiedziom (sprzedającym) do ataku. WIG co prawda skończył na symbolicznym minusie ale w trakcie sesji był  ponad 1 procent na plusie. Skończył jak widać czerwoną świeczką z długim górnym cieniem. Faktycznie to porażka byków którą niełatwo będzie zanegować. Podobno winowajcą jest tu spółka Apple która tracąc powyżej 3 procent sprowokowała wyprzedaże na całym świecie. Jakby nie było giełdy w USA wykreśliły formację głowy i ramion a dzisiaj linia szyi została przełamana. To źle wróży dalej bykom. My chociaż mamy swoją giełdę w Warszawie to nie jest ona odizolowana od reszty świata i prawdopodobnie nastąpi dalej wędrówka na południe. Ciekawa sytuacja wytworzyła się na indeksie Newconnect wybicie z konsolidacji górą i zysk prawie 1 procent. Czyżbyśmy mieli do czynienia ze wzrostami na tym rynku? Może być tak że te malusieńkie spółeczki będą rosnąć przy spadającym głównym parkiecie. Ten brak korelacji nie potrwa jednak długo i albo WIG wróci do wzrostów albo Newconnect będzie za jakiś czas spadać. Również strach zajrzał w oczy inwestorów bo pojawiają się plotki że Rosja zamierza znacjonalizować zachodni kapitał. Nie dziwie się że Ci którzy ulokowali tam swoje inwestycje drżą o swój majątek. To dziki kraj można wiele zarobić albo stracić wszystko. Znamienne jest to że sytuacja tam się uspokaja a giełdy zaczynają tracić na przekór wszystkiemu. To tyle na wschodzie ale mamy  jeszcze dane i tutaj dostawy dóbr inwestycyjnych, nie licząc obronności i transportu wzrosły tylko o 0,1 procent, oczekiwano wzrostu o 0,5 procent  Nowe wnioski o zasiłki dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu w USA sięgnęły 293 tysięcy  o 12 tysięcy więcej niż tydzień wcześniej. Oczekiwano 300 tysięcy. Takie sobie te odczyty niczego nowego nie wnoszą. Spółka Kęty podała że skonsolidowany zysk netto w trzecim kwartale 2014 roku wyniósł około 62-65 milionów złotych, co oznacza wzrost o co najmniej 40 procent w ujęciu rocznym.


Pozdrawiam
Przemysław Gruszczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz