wtorek, 5 sierpnia 2014

Sesja 05.08.2014

Treści zawarte na tym blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

ENEA , TAURON , PGE oraz KGHM złożyły do UOKiK wniosek o zgodę na wspólną budowę elektrowni atomowej. Szukają piątego partnera który chciałby z nimi zrealizować tą inwestycję. Ktoś jest może chętny? Polska potęgą jądrową? Dość abstrakcyjny pomysł.  Już oczami wyobraźni widzę te protesty. Chociaż może jestem zbytnim pesymistą. Trzeba też wsiąść pod uwagę że do obsługi takiego urządzenia potrzebna też jest woda jako chłodziwo a właściwie całe jej mnóstwo. Z uwagi na kurczące się zasoby wody trzeba będzie wybrać albo prąd albo woda do picia. Jak myślicie co ludzie wybiorą? Może tak się zdarzyć że nowiuteńką elektrownie trzeba będzie zamknąć bo braknie surowca do jej funkcjonowania. Nadal w naszym kraju myśli się schematycznie i po staremu. Niewątpliwie potrzebujemy nowych inwestycji energetycznych ale za cenę tej jednej można by wybudować kilka konwencjonalnych fabryk prądu lub też wydać te pieniądze na badania i rozwój przydomowych siłowni energetycznych dostępnych dla każdego. Wtedy z odbiorców stalibyśmy się dostawcami energii a nadwyżkę można wyeksportowac poza granice Polski. To byłaby prawdziwa rewolucji i innowacja. Czegoś takiego nie ma w żadnym kraju na świecie. Zamiast myśleć w przyszłość wciąż najpierw się robi a później ocenia skutki. Podobna sytuacja jak z bramkami na autostradach. Jeśli dojdzie to do realizacji to bałbym się kupować akcje tych spółek poza KGHM który uruchamia właśnie swoje nowe złoże a Ameryce Południowej. Z drugiej strony premia w postaci zysku za ten strach może okazać się wysoka. Nie jest przecież przesądzone że ten projekt się nie uda. Jedno jest pewne te spółki mają duży wpływ na indeksy a WIG dzisiaj próbował zamknąć lukę hossy. Cała ta akcja zakończyła się fiaskiem. Zabrakło paliwa do dalszej wspinaczki. Powstała w ten sposób świeczka niezdecydowania z środkowym czerwonym korpusem. Jej wygląd i niepowodzenie przy ataku na szczyty wskazuje że ponownie bierzemy zakręt na południe i tylko od giełd w USA zależy jaki będzie ostry o ograniczony czasowo.

Pozdrawiam
Przemysław Gruszczyński 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz