Treści zawarte na tym blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).
Wtorkowe notowania przyniosły uspokojenie na rynku. Ceny już tak nie rosły ale to naturalne bo nie da się tak ciągle bez przerwy wspinać ku górze. W końcu przychodzi zadyszka. Gdy spojrzymy na wykres to seria pięciu zielonych świec pozamykała wszystkie luki bessy. Obecnie znalazł się powyżej szczytu z 29 lipca. Tutaj może zbierać siły do kolejnej fazy zakupowej. Obrót wymiany akcji też znacząco przybrał na wartości. Jak długo potrwa ten trend tego nie wiem ale WIG powinien dojść w okolice 53500 punktów. Dzisiaj opublikowano parę danych z polskiej gospodarki. 15 % Polaków szykuje się w ciągu najbliższego roku do zaciągnięcia kredytu lub pożyczki. Cena pożyczonego pieniądza może jeszcze spaść więc chętnych pewnie przybędzie. Środki w ten sposób uzyskane na pewno przełożą się na wyniki finansowe firm. Wynagrodzenie w lipcu +3,5 % jest to poniżej oczekiwań a zatrudnienie +0,8 % tak jak przewidywali analitycy. GUS podał też aktualne statystyki z sektora budowlanego od stycznia 2014 roku liczba wydanych pozwoleń wyniosła 92237, czyli +15,8 % sumując te wszystkie informacje razem nie widać jakichś niepokojących sygnałów makroekonomicznych. Dlatego sesja zakończyła się dość neutralnie. Spółka Monnari
która działa w sektorze odzieżowym
podała do publicznej wiadomości że w drugim kwartale zarobiła. 6,42 mln zł gdy rok wcześniej miała tylko 4,43 mln zł. W pierwszym półroczu również dwukrotnie wzrósł jej zysk z 5,6 mln w 2013 roku do 12,5 mln zł obecnie.
Pozdrawiam
Przemysław Gruszczyński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz