sobota, 2 sierpnia 2014

Sesja 01.08.2014

Treści zawarte na tym blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Świeczka która powstała w piątek robi imponujące wrażenie. Zielony wzrostowy korpus z długim dolnym cieniem sugeruje powstrzymanie niedźwiedzi  od dalszej wyprzedaży. Na tych poziomach znaleźli się inwestorzy dla których ceny były na tyle atrakcyjne aby kupować akcje. Wszystko poparte dużym obrotem. Tym samym scenariusz spadku do 48 tyś punktów stoi pod znakiem zapytania. Do południa wszystko szło zgodnie ze scenariuszem. Droga na południe była otwarta. Europa zaczęła od spadków później jeszcze je pogłębiając. Ukazał się najnowszy odczyt wskaźnika aktywności gospodarczej PMI dla polskiego przemysłu. Obraz jaki się z niego wyłania nie jest zbyt optymistyczny spadł z 50,3 pkt do 49,4 pkt, czyli zaczął sugerować na recesję w przemyśle. Miał wzrosnąć do 50,5 punktu.  Gdyby giełda była idealna to zakończylibyśmy dzień na sporych minusach ale tutaj zadziałała zasada im gorzej tym lepiej. Cena zamknięcia  wyniosła 50390,94 punktów 0,71 procent na plusie. Widocznie inwestorzy myślą już zupełnie o czymś innym. Prawdopodobnie będzie to decyzja Rady Polityki Pieniężnej odnośnie kosztu pieniądza. Warto jeszcze wspomnieć że w lipcu w USA przybyło 209 tysięcy nowych miejsc pracy. Oczekiwano 230 tysięcy.  Stopa bezrobocia wzrosła do 6,2 procent z 6,1 procent. Reakcja Dow Jones Industrial spadek o 0,31 procent. Mimo że wzrost WIG-u jest bardzo pozytywny to jednak zachowanie amerykańskich giełd studzi mój entuzjazm bo jeśli tam będą spadki to praktycznie nie ma szans aby warszawska giełda samodzielnie rosła.

Pozdrawiam
Przemysław Gruszczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz