poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Sesja 18.08.2014

Treści zawarte na tym blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).

Wracamy po długim weekendzie i tu taka niespodzianka. Kto by się spodziewał że wystarczyło trzy dni odpoczynku aby zakończyć dzisiejszą sesję na sporym plusie. WIG zyskał 1,28 procent przebił z impetem ostatnie szczyty tym samym otworzył sobie drogę do nowych rekordów. Patrząc na indeksy w USA sporo ma do nadrobienia. W piątek gdy wypoczywaliśmy  w najlepsze świat przeżył chwilę grozy.Po zaatakowaniu przez Ukrainę rosyjskiego konwoju wydawało się ze otwarty konflikt wybuchnie na dobre. Po pewnym czasie okazało się że jeszcze nie tym razem. Rynek się ucieszył i  to bardziej spowodowało ten optymizm niż długie leniuchowanie. Takich co straszą jest trochę więcej. Analitycy za oceanem spodziewają się korekty. Według nich cykl koniunkturalny na giełdach sygnalizuje zmianę. Mamy bowiem już piąty rok dobrej passy na amerykańskiej giełdzie. Poprzednie w latach 1982-1987 i 2002-2007 kończyły się ostrymi spadkami. Podobnie może być i w obecnym okresie 2009-2014. Problem z cyklami jest jednak taki jak z analizą techniczną opiera się na danych z przeszłości które niekoniecznie powtórzą się idealnie w przyszłości. Cykle mogą się wydłużać lub skracać. Każdy na wykresie może zobaczyć dowolny cykl i podpasywać go pod to co akurat mu się wydaje. Powiem tak aby ten się sprawdził brakuje mi jeszcze dwóch rzeczy. Pierwsza jest taka że nie ma wcale hiper optymistycznych nastrojów na kupowanie akcji a drugi to jej nieoczekiwane nastanie. Skoro analitycy wieszczą korektę to trudno tu mówić o zaskoczeniu. Spółka Ekoexport podpisała  list intencyjny dotyczący budowy zakładu stacjonarnego do pozyskiwania mikrosfery według patentu i dokumentacji technicznej Ekoexport na lagunie elektrowni Ekibastuska GRES-1 w Kazachstanie. 

Pozdrawiam
Przemysław Gruszczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz