Treści zawarte na tym blogu są wyłącznie wyrazem osobistych poglądów autora i nie stanowią “rekomendacji” w rozumieniu przepisów Rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 19 października 2005 r. w sprawie informacji stanowiących rekomendacje dotyczące instrumentów finansowych, lub ich emitentów (Dz. U. z 2005 r. Nr 206, poz. 1715).
Dzisiaj jest święto w Wielkiej Brytanii a więc tamtejsze giełdy nie pracowały. To spowodowało mizerne obroty na warszawskim parkiecie bo inwestorzy zagraniczni pochodzą głownie z wysp. Była świetna okazja aby pokonać tą małą konsolidację która wyrysowała się od paru dni. Opór jednak okazał się skuteczny na tyle że powstrzymał kupujących od bardziej zdecydowanego ataku. Otoczenie zewnętrzne dawało pretekst do wzrostów. Zielona fala przez światowe rynki się przelała. Japoński indeks Nikeii zyskał +0,48 procent niemiecki DAX 1,86 procent podobnie francuski CAC 2,10 procent. Co było przyczyną takiego szału zakupów. Prawdopodobnie wypowiedź prezesa Europejskiego Banku Centralnego że ze wszystkich sił będzie wspierać wzrost gospodarczy wykorzystując wszystkie możliwe do tego narzędzia. Nasze wzrosty wypadły nieco skromniej bo WIG zyskał tylko 0,38 procent. Wykazaliśmy się umiarkowanym optymizmem tym samym dalej przebywamy w tym punkcie że podaż i popyt są w strefie równowagi. W między czasie amerykański indeks SP 500 przebił historyczny poziom 2000 punktów. Być może na zamknięciu cofnie się ale sukces jest niewatpiliwy. Dwie informacje odnośnie spółki
Rainbow Tours
przychody ze sprzedaży grupy w rachunku narastającym za okres od 1 stycznia do 31 lipca 2014 roku wyniosły 546,5 mln zł i są wyższe o 23,0 %, od przychodów za okres od 1 stycznia do 31 lipca 2013 roku, które wyniosły 444,2 mln zł. Fundusze zarządzane przez Aviva Investors TFI zwiększyły zaangażowanie w Rainbow Tours do 9,05 proc. udziałów w kapitale. Przed zmianą fundusze Aviva Investors TFI miały 6,94 procent.
Pozdrawiam
Przemysław Gruszczyński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz