To co nie udało się wczoraj nastąpiło dzisiaj i WIG przebił minima dzienne z ostatnich paru sesji.Cena zamknięcia wypadła poniżej wyznaczając spadek 0,36 procenta.Szczęśliwą okolicznością jest to że spadł przy tym wolumen. Jest to pewną wskazówką że inwestorzy.nie mają specjalnej ochoty do jakiejś wielkiej wyprzedaży. Moze to zasługa rozpoczynających się dzisiaj mistrzostw świata w piłce nożnej. Nikt nie chce sobie popsuć nastroju przed taka fajną imprezą a może przyczyną są opublikowane dane o produkcji przemysłowej w strefie euro która okazała się wyższa od oczekiwań. Jest dobrze, ale ceny zachowują się słabo. Zdecydowałem się podnieść zlecenie stop loss do poziomu 52700 bo nie mam przekonania odnośnie dalszej podróży do góry. Złoto pnie się coraz wyżej i to mimo tego, że popyt na nie ze strony Chin i Indii zmalał a indeksy w USA zaliczają drugą z rzędu sesję spadkową.Te dwa czynniki każą mi wyjść z obozu kupujących i być na razie poza rynkiem. Myślę że jutro zlecenie stop loss się zrealizuje.
Pozdrawiam
Przemysław Gruszczyński
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz