wtorek, 1 lipca 2014

Sesja 01.07.2014

Nowy dzień nowy miesiąc nowy początek. Dobrze jest zacząć coś od początku i pozbyć się rutyny i monotonii życia. Zostawić za sobą to co już się wydarzyło i z nadzieją spojrzeć w tu i teraz. Dobrze jest  zmieniać choćby małą rzecz która spowoduje że wydarzenia nabiorą innego biegu. Efekty mogą być zaskakujące. Polska za 25 lat to będzie Dubaj Unii Europejskiej. Wiem co pomyślicie że to mój pomysł ale nie, takie stwierdzenie przeczytałem na wp.pl. Zastanawiam się wtedy dlaczego Polska musi być jakąś Irlandią,Turcją albo Dubajem? Dubajem lepiej nie jeśli macie dostęp do notowań tej giełdy to wiecie dlaczego:o) Czy nie może być po prostu sobą? Często się mówi bądź sobą a osiągniesz sukces. Może to jest recepta dla Polski. Autor tego artykułu wyznacza  dwa scenariusze za 25 lat.Optymistyczny nastąpi jeśli dokonają się zmiany w jakości edukacji oraz zwiększone zostaną nakłady na badania i rozwój. Zgadzam się z tym zupełnie. Dodałbym jeszcze uproszczenie przepisów podatkowych ograniczenie biurokracji i więcej swobody w prowadzeniu działalności gospodarczej. Drugi wariant zakłada że brak działań spowoduje że dalej będziemy tanią siłą roboczą a na stołkach urzędniczych zasiadać będą niekompetentni ludzie o dobrych koneksjach rodzinnych. Patrząc na giełdę dzisiaj mam wrażenie że dyskontuje ona to drugie. Co innego Amerykanie zaskakują mnie niesamowicie. Tyle razy wieszczono tam spadki a oni jak na złość ani myślą o nich . Dzisiaj też pięknie rosną.  Może mieć na to wpływ opublikowany PMI 57,3 pkt który był wyższy niż miesiąc temu  ale to tylko wisienka na torcie bo wcześniej podały swoje Chiny 50,7 pkt i Hiszpania 54,6 tez więcej niż poprzednio. Hiszpania wygrzebuje się z kryzysu. Przypominam  że PMI < 50 źle,  PMI  > 50 dobrze. Polski wyniósł 50,3 pkt a było 50,8 pkt Sami to oceńcie. Według mnie dramatu nie ma ale spadek niepokojący. Spodziewam się jutro świeczki byka dlatego obniżyłem moje zlecenia wzdłuż linii trendu aktywacja 52871 kupno 52872.

Pozdrawiam
Przemysław Gruszczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz