czwartek, 3 lipca 2014

Sesja 03.07.2014

Kontynuacji spadków ciąg dalszy. Niedźwiedzie cieszą się z takiej czerwonej świeczki która daje im zarobić kolejne złotówki do portfela. Indeks znajduje się w obszarze spadku który  wyznaczyłem i jeśli się nie wybroni będzie dla byków sytuacja podbramkowa. Czy padnie gol? Przekonamy się niebawem.  Można się irytować na taki stan rzeczy bo przecież miała być hossa ale czy jest się kupującym lub sprzedającym należy wyceniać ryzyko straty zleceniem stop loss. Wtedy można spokojnie z boku  ułożyć sobie plan działania. Tak sobie myślę ze rynek reaguje tak bo widzi małą ilość osób które zapiszą się do OFE. Ostatnio padł rekord dzienny ale to jest i tak kropla w porównaniu do tego ile wcześniej było członków z mocy ustawy. Nie tylko to kładzie się cieniem na rynku polskim. Sprzedaż detaliczna niższa miesiąc do miesiąca o 1.1 procent a rok do roku o 2 procent. Nie wiem czy jeszcze nie czai się jakieś polityczne niebezpieczeństwo. Ostatnio Polska nie miała szczęścia pod względem wydarzeń w kraju i zagranicą. Popsuło się generalnie postrzeganie giełdy w Warszawie. Przedsiębiorcy też nie ufają rządowi twierdząc że dba tylko o to co tu i teraz zamiast zabezpieczyć przyszłość i rozwój w gospodarce. Mogę się z tym zgodzić. Reform nie widać tylko jakieś doraźne działania mające na celu leczenie objawów choroby a nie jej przyczyn. Jutro 4 lipca Święto Niepodległości w USA giełdy będą zamknięte dlatego i u nas spodziewam się uspokojenia. Jest nawet szansa na lekkie odbicie i  jakieś plusy. Na razie zlecenia nie zmieniam. Teoretycznie mógłbym narysować nową linię trendu spadkowego ale była by ona bardzo stroma i przez to mało wiarygodna. 

Pozdrawiam
Przemysław Gruszczyński 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz