poniedziałek, 7 lipca 2014

Sesja 07.07.2014

Giełda chce się rozwijać i stawia na pozyskiwanie nowych ofert które mogłaby zaproponować inwestorom.Wybrała ona sobie jako grupę docelową tych indywidualnych którzy w przyszłości mogliby ulokować w niej swoje oszczędności. Myślę że to dobry pomysł skierować swoje propozycje do poszczególnych ludzi bo tutaj tkwi potencjał.W tej nowej strategi rozwoju, która zakłada utworzenie regionalnego centrum finansowego potrzebna jest silna baza kapitałowa. Może  ona pochodzić od gospodarstw domowych. Na razie lokowanie pieniędzy giełdzie nie jest powszechnym sposobem na inwestowanie, ale to może się zmienić.Odsetek takich inwestorów będzie rósł wraz ze wzrostem zamożności  społeczeństwa. Druga sprawą jest to że przewidywana stopa zastąpienia przy przechodzeniu na emeryturę będzie wynosić 30% ostatniego wynagrodzenia dlatego indywidualne konta emerytalne to już nie tylko dobrowolny przywilej ale i konieczność. Oszczędności w polskiej gospodarce należą do relatywnie niskich. Wciąż wolimy bardziej konsumować niż odkładać na czarną godzinę. Według ostatnich danych 36 procent stanowiły pieniądze na depozytach bankowych, a 27 procent  akcje i inne udziały kapitałowe Niewiele mniej, bo 26 procent stanowiły aktywa zgromadzone w funduszach emerytalnych  Znacznie lepiej to wygląda w pozostałych krajach europejskich  gdzie odsetek oszczędności jest większy dlatego i w Polsce spodziewany jest przyrost w perspektywie paru lat. Dla giełdy to dobry moment aby zachęcać do lokowania środków właśnie w jej instrumenty finansowe. Na dzień dzisiejszy brakuje jeszcze edukacji w tej kwestii bo wciąż wśród społeczenistwa jest lepszy pewny zysk na lokacie niż ryzyko i możliwość ponoszenia strat ale i wyższego zarobku.Jeśli chodzi o zarobki to na WIG-u wyrysowała się ładna zielona świeczka wzrostowa i to można uznać za prawdziwe odbicie ostatnich spadków. Podejrzewam że na tym poziomie może się zatrzymać przez dłuższą chwilę. Dobrze się dzisiaj zachował bo po opublikowaniu danych o spadającej produkcji przemysłowej w Niemczech nie przestraszył się. Zakończył ładnym plusem 0,57 procent i obroty też trochę wzrosły co delikatnie potwierdza uspokojenie.Na koniec ciekawostka Mariusz Staniszewski, prezes Noble Funds TFI zaangażował 20 procent portfela w fundusz inwestujący w małe i średnie spółki. Daje do myślenia prawda?

Pozdrawiam
Przemysław Gruszczyński

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz